Cześć,
Pod koniec tygodnia chcielibyśmy zacząć zbierać podpisy pod 4 nowymi uchwałami. Uznałem, że pasowałoby wrzucić ten temat na forum, tak aby każdy mógł się zapoznać z nim wcześniej i przemyśleć decyzję, czy jest za czy przeciw:
Tylko proste pytanie czy na tak małym obszarze gdzie nie ma dużego ruch bo odbywa się on na sporadycznym wjeździe i wyjeździe samochodów mieszkańców z natężeniem tylko w godzinach porannych i popołudniowych (wyjazd i powrót do pracy) a sam teren jest za szlabanem bez dostępu osób nie posiadających uprawnień do wjazdu w postaci pilota do bramy jest to nam potrzebne ? Wiem że strefa zamieszkania ma chronić pieszych. Przede wszystkim piesi mogą poruszać się całą szerokością drogi i mają pierwszeństwo przed pojazdami. Nie mają obowiązku, jak poza strefą, korzystać z chodników czy pobocza. W strefie zamieszkania trzeba zachować szczególną ostrożność, ponieważ na jej terenie mogą poruszać się bez opieki nawet dzieci, które nie ukończyły 7. roku życia. Kierowcy w strefie zamieszkania mogą parkować pojazdy jedynie w wyznaczonych miejscach. Nie mogą przekraczać prędkości 20 km/h. Często jest to zresztą niemożliwe, ponieważ w takich strefach zwykle występują progi zwalniające.
Powiem tak że jakby było to faktycznie duże osiedle gdzie ruch byłby ciągły np. droga przejazdowa eksploatowana cały czas i faktycznie owe zagrożenia istniały a ich neutralizacja miałaby nastąpić poprzez wprowadzenie strefy zamieszkania to okej. Na dzień dzisiejszy nie widzę takiej potrzebny a mocnym argumentem jest to że nasz teren parkingowy jest mały oraz odcięty szlabanem od drogi. Wydawanie 1200zł żeby postawić dwa znaki jest bez sensu moim zdaniem.
Punkt numer 1 jak najbardziej bo każda alternatywa jest dobra
Punkt numer 2 myślę że trzeba żyć w zgodzie
Punkt numer 4 sam nie wiem muszę to jeszcze dobrze przemyśleć i rozkminić
chciałabym napisać małe sprostowanie dotyczące ciepłomierzy. (pkt 4)
WSZYSTKIE LICZNIKI CIEPŁA NIE POKAZYWAŁY PRAWIDŁOWYCH WARTOŚCI. - ponieważ rodzaj licznika który miał liczyć przepływ wody na powrocie, został zamontowany na rurze zasilającej. Takie liczniki źle zamontowane z góry nie posiadają legalizacji. Dlatego w chwili obecnej trwają prace nad wymianą wszystkich ciepłomierzy w budynku 35a ( w budynku 35 wymiana odbyła się wcześniej).
Wszystkie wskazania ciepłomierzy przy mieszkaniach były zdecydowanie zaniżone. Taką informację mam od zarządcy ( projektanta). Dlatego jedynym punktem odniesienia / rozliczenia ciepła jest wartość odczytu z głównego ciepłomierza, ponieważ te przy mieszkaniach tak naprawdę nie wiadomo co liczyły.
W sprawie przyłącza wody z tego co ja się orientowałam to nie jest całkiem bezinwazyjnie. Z planów wynika że odwiert będzie miał miejsce na naszym parkingu. Wykonawca przyłącza wody zobowiązał się do przywrócenia parkingu do stanu pierwotnego tak przynajmniej wynika z otrzymanego pisma od Omegi
W sprawie strefy zamieszkania problem jest inny, część osób parkuje przy blokach, na chodniku, trawniku, miejscu dla niepełnosprawnych(do ustalenia czy likwidujemy jego status), drodze dojazdowej, która równocześnie pełni rolę drogi przeciwpożarowej.
Co więcej problem będzie narastał w przyszłości. Ustanowienie strefy pozwoli karać mandatami kierowców łamiących przepisy ponieważ w strefie zamieszkania parkowanie jest dozwolone tylko miejscach wyznaczonych.(oczywiście mamy nadziej, że interwencja służb nie będzie konieczna). W ocenie zarządu takie podejście powinno zapewnić porządek na przyszłość co pozwoli uniknąć wielu nerwowych sytuacji. Strefa zamieszkania przyznaje pierwszeństwo pieszym co będzie stanowiło dodatkową ochronę dla dzieci, w przypadku potrącenia pieszego odpowiedzialność kierowcy jest praktycznie niepodważalna.
Witamy,
Osobiście jesteśmy przeciw wprowadzeniu strefy zamieszkania. Co do pozostałych kwestii jesteśmy za. Byłoby super rozwiązać kwestię miejsca parkingowego dla niepełnosprawnych. A przy okazji czy można zapytać o dwa miejsca parkingowe, pozostałe po tych które zostały przeniesione pod siatkę (na pierwszym zebraniu wspólnoty). Czy są one dostępne dla wszystkich? A jeśli tak to jak je zlokalizować?
Wszystkie miejsca parkingowe, które nie posiadają numeru są ogólnodostępne. W przedostatnim rzędzie licząc od bloków jest jedno przy samym płocie, w ostatnim rzędzie wszystkie poza dwoma zlokalizowanymi przy słupie.
W poniedziałek 20.11.2017 o godzinie 18:30 przed blokami odbędzie się krótkie zebranie na którym zostaną omówione uchwały wymienione w ramach bieżącego wątku. Zachęcamy do obecności i wzięcia udziału w dyskusji.
Otrzymałem informację od P. Dziedzic, która przekazała że prace związane z wykonaniem przyłącza wody dla sąsiadki, będą wymagały demontażu części kostki z naszego parkingu. Pozostała część prac ma zostać wykonana podwiertem.
Pani Dziedzic prosi aby pójść na rękę naszej sąsiadce i wyrazić zgodę.
Chciałem zacząć od tego, że brawa należą się wszystkim, którzy zajęli się zbadaniem tematu liczników i wykryli błędy dewelopera.
Myślę, że oczywistym jest, że zezwolimy sąsiadce na wykonanie przyłącza.
Jednak jeśli na naszym parkingu będzie działał SGL to czy będziemy w stanie wyegzekwować naprawę błędów podczas przywracania kostki do stanu pierwotnego? (ekspertami od dróg i parkingów chyba nie są, więc obstawiam, że za pierwszym razem coś będzie nie tak, a na ostatnie poprawki parkingu czekaliśmy rok ;))
Czy znamy stan funduszu remontowego na chwilę obecną? (jeśli ta informacja jest na forum to proszę o link ;))
Co do rozliczenia kosztów gazu, rozumiem, że wskazania wodomierzy (ciepła woda) i liczników ciepła wyrzucamy do kosza i dzielimy cały rachunek proporcjonalnie? Wydaje się, że to dobry sposób żeby zamknąć temat.
Tutaj jedyne co przychodzi mi do głowy to czy rozliczenie wody nie powinno powiązane nie tylko z udziałem w części wspólnej ale też liczbą mieszkańców lokalu?
Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że chcemy rozliczyć cały rachunek za gaz w prosty i zrozumiały sposób, i tak jest najprościej zamknąć temat (albo nie wziąłem czegoś pod uwagę), a w kolejnych rozliczeniach będzie można się już opierać na licznikach. [od tego w końcu są...jak deweloper wie jak je zamontować]
PS. Nie wiem czy dobrze dziś zauważyłem, ale wygląda, że wymienione liczniki ciepła w bloku 35A mają wprowadzone wartości, które wyglądają jak przepisane ze starych liczników [czy ma to sens, skoro wskazania uznajemy za błędne]? (Ale może to po prostu zużycie od momentu wymiany 13.11.2017 więc może ktoś bardziej światły niż ja coś wie na ten temat :))
Liczniki nie mogą i nie mają przepisanych wartości ze starych. Nowe liczniki były zamontowane z wartością zero. Jeśli widnieje na nich jakieś zużycie to na pewno jest to zużycie od momentu wymiany.
kasb, i tutaj co do liczników to się mylisz, bo wartości zostały wprowadzone. Nie do końca takie same jak były, ale podobne. Ja zaraz po wymianie miałem 13 GJ z groszmi, a sąsiad 31 GJ. W skrzynce były protokoły i tam było wpisane jaki był stan poczatkowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach