wspolnotastrzelnicza35.jun.pl

Cześć,

w środę odbył się przegląd gwarancyjny budynków w częściach wspólnych.

Do poprawki w budynku 35:
- zapadnięcia kostki przy wejściu do budynku
- uszkodzenia elewacji
- mocowania balustrady od str. poł.
- regulacja drzwi w piwnicy
- pęknięcia na ścianach
- odparzenia izolacji na kominach

Do poprawki w budynku 35A:
- uzupełnienie żwiru wokół budynku
- odparzenia na elewacji
- zacieki na elewacji
- rysy/pęknięcia na ścianach i w konsekwencji przecieki wody podczas mocnych opadów deszczu przy zejściu do piwnicy i w pom. tech.
- nieszczelności na rurach z wodą w pom. tech.
- pęknięcia na ścianach oraz odpadające płytki praktycznie na każdym piętrze
- odparzenia izolacji na kominach
- zawnioskowano o wykonanie dodatkowych otworów wentylacyjnych w piwnicy w celu poprawienia wentylacji.

Termin wykonania: 30.11.2020 r.
Termin wykonania prac związanych z naprawą izolacji ścian piwnicy w bud. 35A: 30.10.2020 r.

Po przeglądzie gwarancyjnym części wspólnych odbyły się przeglądy mieszkań.
Osoby które mają problemy w swoich mieszkaniach (np. z pękającymi ścianami) a które były nieobecne - proszone są o kontakt z deweloperem (B. Grzebyk) /wykonawcą (M. Dziedzic).

Cześć,

po ostatnich ulewach i sygnałach od Pani sprzątającej, przesłałem do Zarządcy, Dewelopera i Wykonawcy wiadomość dotyczącą ponownych problemów z przeciekającymi ścianami oraz prawdopodobnie - rurami w piwnicy w bloku nr 35A (w pomieszczeniu technicznym).

Problem nie został rozwiązany, konieczne są kolejne kroki. Jako potwierdzenie przesłałem zdjęcia pęknięć z wyraźnymi śladami przenikania przez nie wody itp.

Jeśli ktoś z Was zaobserwuje inne miejsce przez które przenika woda, to proszę zrobić zdjęcie i dać znać.

Pozdrawiam.

W związku z przerwą w dostawie gazu w dn. 10.10.2019, przekazujemy do wiadomości zdjęcie, wykonane przez Anu$ :

zdjęcie

Cześć,

dziś rano Pani sprzątająca poinformowała nas że mamy kolejny przeciek wody ze ścian w piwnicy, tym razem z pomieszczenia gospodarczego. Przeciek jest bardzo podobny do ostatniego. Sprawę zgłosiłem do administracji, wykonawcy i dewelopera.

Nie napisalem czegos innego - napisalem ze zwlekano z oznaczeniem miejsc ok 6 miesiecy a nie ze po 6 miesiacach podjete zostaly decyzje i wykonano oznaczenia. Ja podjalem ten temat w listopadzie. Moze brak dat w powyzszym poscie byl mylacy.

Gdyby oznaczenia byly wykonane zgodnie z planem, nie byloby problemu. W momencie gdy rozpoczely sie rozmowy, podjety zostal temat wyboru miejsc i skoro byla taka mozliwosc to kazda osoba z zainteresowanych mogla zdecydowac. Mysle ze osoby ktorych ten temat dotyczy potwierdza moje slowa.

Gdyby byl to jakis problem to podejrzewam ze tematu by nie bylo. Trzeba sprawdzic co jest w uchwale, ja nie mam do niej dostepu. Jesli jest mowa o samym przypisaniu miejsc zgodnie z naniesionymi nr to temat bylby jasny. Jesli jest konkretny wpis o kolejnosci (bo w to ze maja byc one skupione ale nie musza byc w kolejnosci nie wierze) to zgodnie z nim musielibysmy ustawic wszystko po kolei.

Co do problemu z ptakami, to powtorze sie ale przeniesienie dwoch miejsc go nie rozwiaze. Oczywiscie dla mnie byloby to na ręke tylko jak juz wspomnialem, co z innymi?
Jesli chodzi o parkowanie to w calej Polsce dziala zasada ze miejsca ponumerowane lub oznaczone tabliczkami sa przypisane - u nas tez kazde miejsce wolne jest bez nr. Mozna byloby dolozyc indywidualne oznaczenia pionowe dla malo rozgarnietych.

Sugeruje wszystkim zainteresowanym, aby sprawdzili stan elewacji, okien, mocowań, barierek, przegród balkonowych/tarasowych z płyt, które znajdują się przy Waszych mieszkaniach.

Szczególnie chodzi mi o te ostatnie - u mnie mocowanie przegrody zostało wyrobione i teraz cała przegroda rusza się. W konsekwencji silnych uderzeń z elewacji odpadają jej małe kawałki a ściany wewnątrz budynku pękają w tych miejscach.

Wydaje mi się, że kwestia sprzątania pokrycia dachowego na zadaszeniach z ptasich odchodów, byłaby rozwiązana tak samo jak obecnie kwestia sprzątania miejsc parkingowych - czyli nikt by tego nie robił. Czy ktoś to teraz egzekwuje?

Co do kwestii ubezpieczenia, to jest to bardzo dobre pytanie - o tym nie pomyśleliśmy. Trzeba byłoby sprawdzić OWU naszej polisy - z tego co się orientuje, wiaty, zadaszenia ale też piaskownice czy planowane do wprowadzenia udogodnienia dla najmłodszych, czyli huśtawki, zjeżdżalnie, drabinki mieszczą się w kategorii małej architektury.
Analogicznie jak i w tym przypadku, trzeba będzie zastanowić się kto będzie odpowiadał ze szkody, wypadki itp. oraz kto będzie ponosił takie koszty.

Miejsca i tak są podzielone - jedno miejsce jest wolne w przedostatnim rzędzie patrząc od bloków, a dwa zajęte miejsca w rzędzie przy drodze są na samym środku. W planach mieliśmy sensowne przesunięcie miejsc. tak aby nikt nie czuł się pokrzywdzony. Dodatkowo wolne miejsca miały zostać oznaczone (obecnie nie są i to też wpływa na wprowadzanie ludzi w błąd).

Główne założenia miały być takie, że koszty pokrywają zainteresowani, późniejsza eksploatacja nie generuje praktycznie żadnych kosztów, przesuwamy miejsca przy akceptacji większości i nie krzywdząc przy tym nikogo.

Szczerze powiedziawszy, odzew osób zainteresowanych jest znikomy.
Dodam, że dla mnie ten pomysł też nie przedstawia się w różowych barwach ale uważam, że lepiej spróbować i zamknąć temat niż zastanawiać się czy coś dało się zrobić ale koniec końców nikt się tego nie podjął.

Przegląd odbędzie się 27.03.2019, o godz. 12.

Przegląd odbędzie się 27.03.2019, o godz. 12.

W dniu wczorajszym wywieszono informację o przeglądzie gwarancyjnym, który ma odbyć się 13.03.2019 r. o godz. 9:00.

Niestety nikt nas wcześniej o tym nie poinformował.

Chcielibyśmy zebrać w tym temacie wszystkie aktualne problemy z jakimi zwrócimy się do Administracji i Dewelopera:
1. Konieczność wykonania poprawek na drodze dojazdowej do miejsc postojowych (1 i 2 rzędu od ul. Strzelniczej), po wykonaniu przyłącza wody dla sąsiedniego budynku.
Administracja przekazała, że odbiór tych prac nie został przeprowadzony.
2. Sprawdzenie ściany w budynku 35A, na wysokości wejścia do piwnic, poziom -1 (dostawanie się wody). Naprawa po ostatnich ulewnych deszczach i dostaniu się dużej ilości wody do piwnicy przez pęknięcie w ścianie, polegała jedynie na oczyszczeniu pęknięcia i zaszpachlowaniu go - trzeba sprawdzić dlaczego pęknięcie się pojawiło i czy prace na zewnątrz są konieczne.
3. Niedomykające się drzwi wejściowe w budynku 35A ( sprawa zgłaszana kilkukrotnie, bez rezultatów).
4. Odpadająca elewacja na budynkach.
5. Kontrola ogrodzenia (siatki).
6. Odchodzące płytki na klatkach schodowych (schody z 2 na 3 piętro w budynku 35A).
7. Kontrola stanu pianek (otulin) w szachtach i piwnicach, które po wykonywanych przez podwykonawców pracach nie zostały przywrócone do właściwego stanu. Miało to miejsce podczas ostatnich wycieków/przecieków w szachtach. Sprawa była zgłaszania kilkukrotnie, bez rezultatów.
8. Zabezpieczenia przy włazach na dach wykonane z drutu (sic!)?

Prosimy o dopisywanie swoich spostrzeżeń.

Doskonale pamietam od czego zaczela sie nasza klotnia i wybacz ale sa jakies granice.

Nie wciagalem nikogo w rozmowe, po prostu odpowiedzialem na ,,sugestie zajecia sie wazniejszymi sprawami”. Kazdy ma prawo zglaszac zastrzezenia a z tego co widze to czlonkiem Wspolnoty jestes Ty a nie Twoj maz/partner. Dlatego o tym wspomnialem bo to Ty jestes uprawiona do dzialania.

Nie podoba mi sie taki ton, pare rzeczy udalo nam sie do tej pory wspolnymi silami rozwiazac i uwazam ze kochac sie nie musimy ale szanowac juz tak.

Wydaje mi sie ze nie bedzie z tym najmniejszego problemu. Ja tez chce zostac w tym miejscu w ktorym jestem obecnie, z tych samych wzgledow (przyszlosciowo).

Dopisane: poki co to caly temat zadaszenia to czysto teoretyczne dywagacje, chcemy rozeznac czy jest sens go podejmowac. Jesli zbierzemy chetnych to z pewnoscia postaramy sie ulozyc tresc uchwaly tak zeby nikogo nie skrzywdzic i wtedy poprosic czlonkow wspolnoty o decyzje. Nic na sile, jesli nie bedzie sensownego rozwiazania i mozliwosci to odpuscimy temat.

1. Każdy ma prawo do swojej opinii. Prosiłbym inne osoby, które wchodzą na forum o wyrażenie swojej, póki co dyskusja toczy się w bardzo wąskim gronie.
2. Po raz kolejny powraca temat parkowania osób, które mają po 2 – 3 samochody. Miejsca są ogólnodostępne bo tak zadecydowała większość członków Wspólnoty. Osobiście nie uważam, żeby Twoi goście byli ważniejsi od członków rodziny mieszkańców. Jeśli chcesz zabezpieczyć miejsce dla gościa, sam zaparkuj na ogólnodostępnym miejscu a jemu pozostaw swoje, przypisane.
3. Twój pomysł z odstraszaczem nie zda egzaminu. Poczytaj trochę i zobaczysz, że działa to na krótką metę i ptaki się przyzwyczajają. Skoro mieszkańcy bloków z naprzeciwka wysypują im jedzenie to żaden ostraszacz nie pomoże. Kolejną przeszkodą jest brak zasilania – jak chciałbyś rozwiązać tą kwestie? Przecież nie przerzucimy tych kosztów na wszystkich mieszkańców, skoro według Ciebie przeszkadza to tylko garstce. Komentarzy że nie trzeba parkować na tych miejscach jak nam nie pasuje, omawiać nie będę.
4. Nikt nie twierdzi, że miejsca pod zadaszeniami byłyby losowane. Jeśli zbierze się wystarczająca ilość osób, to wtedy podejmiemy wspólnie decyzję i to też będzie wpisane w uchwałę.
5. Komentarza odnośnie stawiania wiat po to aby niektórzy mieli dobrze, a dalej zostawiali swoje 2 czy 3 auta, omawiać nie będę.
6. Co do problemów z odpadającą elewacją na blokach, peknietą ścianą budynku 35A, poprawą mocowania drzwi p.poż w piwnicach, naprawą parkingu po ingerencji koparki, zaplątaniem ponownym ogrodzenia – czy ktoś Ci broni działać w tym temacie? W innym wątku napisałeś, że zgłaszasz problem z ogrodzeniem. Komu go zgłaszasz? Każdy z nas ma swoje zajęcia, pracę itd. W związku z tym, że Twoja żona jest członkiem zarządu, dostaje w kopii każdego pisanego przez Nas maila. Nie zauważyłem, żebyście zgłaszali te sprawy. W przeciwieństwie do maili pisanych przez Marcina, Tomka i w mniejszym wymiarze mnie.
7. Pozwolisz, że wyjaśnię Ci temat ,,robienia” planu zagospodarowania przestrzennego – wszystkie informacje znajdziesz tu:

Miejscowy_plan_zagospodarowania_przestrzennego

Poczytaj i zastanów się co piszesz.
Nie wiem jakie pozwolenia chcesz uzyskać od Wspólnoty – przecież takie decyzje podejmuje się w drodze uchwały, po sprawdzeniu zgodności z przepisami przez Zarządce.
To że słupy będą wkopane w ziemie, nie oznacza że musisz mieć pozwolenie budowlane.
Tu masz wyłączenia: Art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r., Prawo budowlane (Dz.U. 2018 poz. 1202).
Art. 29 ust. 1 pkt. 2c - Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa:
Wiat o powierzchni zabudowy do 50 m2 , sytuowanych na działce, na której znajduje się budynek mieszkalny lub przeznaczonej pod budownictwo mieszkaniowe, przy czym łączna liczba tych wiat na działce nie może przekraczać dwóch na każde 1000 m2 powierzchni działki;
W naszym przypadku ust. 1 pkt. 2c nie będzie miał raczej zastosowania, bo powierzchnia 1 wiaty przekroczy 50m2. W takim wypadku trzeba złożyć wniosek o pozwolenie na budowę do starostwa. Oczywiście o tym czy będziemy mogli postawić taką wiatę decyduje: to co jest zawarte w obowiązującym Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego, a także wymogi dotyczące odległości od sąsiadujących działek i drogi. I tutaj może być pies pogrzebany jeśli chodzi o pomysł z miejscami przy siatce, chociaż istnieje sposób na obejście wymogu odległości od drogi. Ja oczywiście nie upieram się przy tym pomyśle i jeśli pojawi się inny, sensowny to go rozważe.

Po raz kolejny proponuje aby zainteresowane osoby się wypowiedziały. Jeśli będą chętni to zgłosimy sprawę do administracji – żeby sprawdzili to po swojemu i abyśmy my mieli pewność co do dalszych działań.

Wiekszosc tych kwestii mozna wpisac w uchwale, nie widze potrzeby udzialu notariusza. Miejsce pod zadaszeniem wraz z oznaczeniem samego miejsca byloby przypisane do mieszkania w drodze uchwaly. Ktos bedzie chcial sprzedac mieszkanie, to sprzeda razem z miejscem. Ktos bedzie chcial zrezygnowac z samego miejsca i zamienic sie z kims kto go nie ma - nie widze problemu w spisaniu prostej umowy. Jak wspomniano miejsca nie sa nasza wlasnoscia a jedynie zostaly przypisane na drodze uchwaly.

Co do argumentu odnosnie ryzyka osob ktore zaplaca za zadaszenie a pozniej moga byc w drodze uchwaly go pozbawione, to tak samo mozna rozpatrywac zabranie miejsc czesci osob w drodze uchwaly i przypisanie ich pozostalej czesci. Niby mozliwe a jednak chyba nikt na takie rozwiazanie nie wyrazilby zgody.

Moze poczekajmy i zobaczmy kto bedzie zainteresowany tematem, wszystkie formalnosci i tak beda musialy byc zalatwione zgodnie z przepisami.

Jak dla mnie plusy takiego rozwiazania sa na tyle oczywiste, ze nie widze tutaj wiekszych problemow z przezwyciezeniem niedogodnosci. Wiem ze dla czesci osob jakiekolwiek zmiany to juz problem ale tutaj moglibysmy zrobic porzadek z paroma kwestiami naraz. Rozumiem tez ze czesci osob problemy innych, ktore ich bezposrednio nie dotycza, nie obchodza.

Z rozmow z czlonkami Wspolnoty wywnioskowalem ze problem z ptakami nad miejscami parkingowymi jest i niestety nie mamy mozliwosci na zalatwienie sprawy w ,,normalny” sposob. Kolejna kwestia podnoszona przez pare osob to chec zadaszenia swojego miejsca.

Nie widze powodow by nie sprobowac po raz kolejny podjecia dzialan ktore moga ulatwic czesci ludzi mieszkanie i funkcjonowanie, przy jednoczesnym poszanowaniu pozostalych.